Forum miesięcznika Libertas

Miesięcznik Libertas => Dyskusja na temat publikowanych artykułów => Wątek zaczęty przez: olga.rarytas on 18-05-2011, 11:01:26



Tytuł: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 18-05-2011, 11:01:26
Telewizji prawie nie oglądam, a przyszło mi napisać tekst o tym, jakiego typu dyskurs* tworzą we współczesnej telewizji wybrane programy rozrywkowe.

Więc pytanie jest: co sądzicie o poszczególnych programach rozrywkowych? Które da się oglądać, a przy oglądaniu których chce się wymiotować? I dlaczego tak jest? W którą stronę powinna pójść rozrywka w telewizji? Czy ma być to opium dla mas jak talentszoły czy lepiej zostać przy "Jednym z Dziesięciu"?

Jakie emocje w Was budzą programy rozrywkowe w TV państwowej, a jakie w prywatnej? Czy jest jakaś różnica?

Czy w ogóle higienicznym dla mózgu jest oglądanie współczesnych programów rozrywkowych???? Może są jakieś, które są choć trochę "higieniczne"?

A jak nie rozrywka w TV to w jakim medium? Czy w radiu/prasie jest ona na wyższym poziomie?

Ufffff... To tyle, otwieram dyskusję ;-)





*każde użycie języka dłuższe niż zdanie lub wszelki proces użycia języka


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: lukaszwj on 18-05-2011, 11:56:54
Telewizja jako medium sama w sobie jest rozrywką. to co mamy rozumieć to że telewizja tworzy rozrywke rozrywkową ?
Programy rozrywkowe służa przede wszystkim celom zarbkowym dla poszczególnych kanałów i są świetnie sprzedającym się towarem , My jako widze oczywiście kupujemy te taniochę, a stacje na tym świetnie zarabiają. Te wszystkie talentszoły moim zdaniem mają więcej wspólnego z reklamą niż z rozrywką. no to prawda że patrzymy na 24 klatki na sekundę jako na ruchome obrazki nazywając to rozrywką albo odmóżdżeniem.


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 18-05-2011, 11:58:36
A ambitniejszej rozrywki nie ma w TV? Może łukaszu jednak coś jest, co jeszcze nadzieję w narodzie obudzić może.....


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: Wodnik on 18-05-2011, 19:50:25
Pozdrawiam szlachetnych forumowiczów!

Myśli moje przemycają treść przewrotną, że telewizja jest melodią!!
A w telewizji jak i w melodii dźwięki są różne - natchnienia próżne.
Przecież zdania się tam od "Że" zaczynają, co być nie powinno - i jest mi naganą.
Jak nuty słabe tak i programy - jedne kochane, drugie niechciane.
Ale co tu począć ma widz strudzony. Gdy miliard ma w rozumie, a rozum odpocząć chce?
Kto dzierży władzę, czy błazen, czy starzec? Czy włączy show tanie, czy rozrywkę trudną?
Wszak w melodii nuty są różne! I w zależności od woli starych kości raz "X factor", raz "wiadomości".
Raz "Makłowicz w podróży", a raz Magda Gessler. Raz Cejrowski, a innym razem Drzyzga - cokolwiek zechcesz!
Lecz, czy pokaz talentów to głupców stado? Przecież talent i starania ludzi tam też prowadzą.

To daję pod rozwagę miłym forumowiczom, a gdy wrócę niebawem więcej, może, napiszę!


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: piotrek on 20-05-2011, 21:07:10
w moim felietonie chciałem pokazać że prawie całą ramówkę w telewizji głównie publicznej zajmuję reklama i seriale.




Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: magu on 20-05-2011, 21:46:37
Eh Olga... 1z10 znam, pamiętam z czasów, kiedy miałam pudło w domu, lubiłam to. Z innych to nie specjalnie cokolwiek kojarzę, a na pewno nie pozytywnie.


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 21-05-2011, 17:30:31
do Piotrka: czy aby na pewno? Moim zdaniem są rażące przykłady debilizmów rozrywkowych poza serialami... i są przykłady, które może i można pochwalić? tylko jakie one są? zauważyliście je? bo wiem, że ciężko... ale może jakaś perełka jest...

Do megu: a co tak niepozytywnie kojarzysz?


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: on 24-05-2011, 14:26:44
Nie oglądam telewizji, nie mam pojęcia, co się w niej tam teraz wyrabia. Niespecjalnie mnie to też interesuje ;)
Z mediów to właściwie korzystam tylko z internetu, a to też przede wszystkim ze względu na możliwość kontaktu z ludźmi.

Jeden pan ostatnio powiedział mi, że jego dzieci ogladają programy przyrodnicze i to bardzo dobrze, bo sie dużo uczą o świecie, przyswajają wiedzę i zaczynają od tego ładniej mówić. Jestem do tego sceptycznie nastawiona, ale może jest to jakaś wartość telewizji i może to jakoś wykorzystasz :)


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 24-05-2011, 14:39:19
Dzięki Aś! Twa wypowiedź zostanie niecnie wpleciona do tekstu mego, o! Bo ten już prawie powstał;-)

Więc dziękuję wszystkim za wypowiedzi;-)

Ale dyskusja może dalej trwać, a jakże, może jeszcze jeden esel powstanie?


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: Naczelny on 24-05-2011, 18:29:17
Telewizji praktycznie wcale nie oglądam, gdy od czasu do czasu przez przypadek zobaczę fragment jakiegoś programu to z reguły jestem zdegustowany jego poziomem. Nie wątpię, że biorąc pod uwagę choćby ilość dostępnych obecnie kanałów, wartościowych programów nie brakuje, (telewizja nie kończy się na TVP, są jeszcze kanały typu Discovery czy National Geografic, znam takich, którzy mają ich do wyboru setki!), ale trochę szkoda mi czasu by z tej ogromnej ilości wyławiać najciekawsze i warte uwagi. Znacznie efektywniejszym narzędziem docierania do wiedzy czy rozrywki jest obecnie Internet, telewizja to przeżytek, który prawdopodobnie w niedługim czasie zostanie zastąpiony albo jakimś rodzajem telewizji interaktywnej, albo po prostu właśnie Internetem.
A co do Twojego pytania... to nie bardzo wiem jak na nie odpowiedzieć, bo szczerze mówiąc nie do końca je rozumiem... "jakiego typu dyskurs"... a jakie mamy typy dyskursu? W oparciu o jakie kryteria mamy ten dyskurs charakteryzować? Ostatecznie mógłbym się zmusić i jakiś półgodzinny program obejrzeć, ale nadal nie wiedziałbym w oparciu o co mam go analizować. Czy zadający pytanie jakoś to uszczegółowił? Może omawialiście to na zajęciach? Ja się na tym nie znam:).


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 25-05-2011, 09:49:26
Czy uszczegółowił... hmmm... nie byłam na żadnych zajęciach z dyskursu w tym roku... więc nie wiem... :-\


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: wues on 25-05-2011, 14:07:35
To ja bym sie chyba nie przyznawal... :-X


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: hanka on 30-05-2011, 08:00:14
No proszę... a ja myślałam, że wszyscy oglądają telewizję. A tu sami nieoglądający:). I w dodatku próbują o telewizji rozmawiać. Dobre  ;D.
Podobnie jak Aś telewizji nie oglądam i mam gdzieś co się tam wyrabia. Zgadzam się też z Naczelnym, że to przeżytek. W czasie gdy każdego stać na kino domowe wystarczy iść do wypożyczalni żeby obejrzeć dobry film o wygodnej dla nas godzinie i nieprzerywany reklamami. Jeśli potrzebujemy informacji, to lepszy, szybszy i bardziej obiektywny jest internet. Całkiem sporo programów dostępnych jest też na YT. Mamy tak nowoczesne środki komunikowania się, że telewizja jest potrzebna już chyba tylko politykom ;D
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 08-07-2011, 16:29:10
Mnie natomiast bulwersuje dramatycznie słaby poziom stylistyczny tego artykułu - do tego stopnia, że postanowiłem się zarejestrować tu.

Prawie trzy lata temu podjęłam decyzję, że nie chcę mieć w domu telewizora. Decyzja ta nie jest ostateczna, może się zmienić, ale póki co na to się nie zanosi. Mimo to przypadł mi w udziale do napisania tekst o tym, jakiego typu dyskurs tworzą we współczesnej telewizji programy rozrywkowe. Jak się jest niepokorną studentką, która nie chodzi na wykłady, to tak jest, że dostaje się takie tematy… Ale rękawica została przez dr Fiołek-Lubczyńską rzucona (pozdrawiam Panią Doktor!), podjąć ją postanowiłam, więc zabieram się do dzieła.

Pierwsze zdanie poprawnie powinno brzmieć Podjęłam decyzję o tym, że nie chcę mieć telewizora. W drugim mamy znów decyzję - powtórzenie - za moich czasów to był błąd, którego nie powinno się popełniać już w końcowych klasach podstawówki.
Następne zdanie  programy rozrywkowe tworzą dyskurs - programy nie mogą tworzyć dyskursu, co najwyżej ich autorzy, pomijam logikę programy rozrywkowe nie mają na celu dyskursu.
Ktoś kto nie chodzi na wykłady nie jest niepokorną studentką tylko leniwą - co widać po tekście. Dalej - nie zaczynamy zdania od Ale.
Przy większości tekstów Pani Olgi włos mi się jeży i jeżeli mogą się do czegoś przydać, jak rozumiem - studiuje dziennikarstwo - to tylko do tego, aby pokazać jak nie pisać.
Rada jedna. Autorka śliczna, więc mąż, dzieci, spacerki - tylko nie pisanie  >:(


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 08-07-2011, 16:30:53
No i moja propozycja na kolejny artykuł:
POZIOM SZKOLNICTWA WYŻSZEGO W POLSCE.
TO JEST CHYBA DOPIERO TRAGEDIA  :-\ :-\ :-\


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 08-07-2011, 16:39:15
Inną sprawą jest, co z tego artykułu wynika:
Moim zdaniem jedynie to, że pięciu znajomych autorki nie ogląda telewizji. Ale jak nie oglądający telewizji mogą się wypowiadać ???
Czy chodzi o telewizję publiczną, czy prywatną?
Moim zdaniem jest masę genialnych programów, reportaży, kanałów tematycznych, filmów. 


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: Krecik on 11-07-2011, 07:11:18
Mam podobne spostrzeżenia dotyczące poziomu tekstu. Może tego pierwszego zdania aż tak bym się nie czepiał, ale ogólnie nie da się ukryć, najlepszy nie jest i to chyba nie tylko pod względem stylistycznym. Moim zdaniem to tekst w ogóle nie na temat. Innych artykułów tej autorki nie czytałem, bo trafiłem tu przypadkiem. A co mnie najbardziej bulwersuje? Właśnie to, na co zwrócił uwagę mój poprzednik i to na trzech płaszcyznach. Po pierwsze autorka nie chodzi na zajęcia. Po drugie bez zażenowania się do tego przyznaje. Po trzecie, najgorsze, że Pani doktor autorki nie oblała! Za moich czasów nieusprawiedliwiona nieobecność na dwóch wykładach równała się bardzo poważnym kłopotom. Co to za uczelnia?
A co do meritum, bo to chyba ciekawszy temat do dyskusji niż styl artykułu, to może lepiej zastanowić się, co zrobić, żeby telewizja była lepsza?


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 11-07-2011, 07:55:25
Na początku: dziękuję za uwagi.

Cytuj
Moim zdaniem jedynie to, że pięciu znajomych autorki nie ogląda telewizji. Ale jak nie oglądający telewizji mogą się wypowiadać Co?
Każdy kiedyś telewizję oglądał. I że nie robi tego teraz to nie znaczy, że nie może mieć ogólnej refleksji na ten temat. A np. czy w świecie, gdzie ludzie sprzedają za grosze swoją wolność (lub oddają ją za darmo, tudzież za dopłatą), mogą trwać dyskusje o wolności? Powiem Wam więcej: trwają z powodzeniem!

Co do poziomu stylistycznego - uwagi uznaję za nieuzasadnione. Tekst przeszedł przez korektę osoby, która zajmuje się tym z powodzeniem od bardzo wielu lat, Pani Doktor (pracownik wydziału filologii) również oceniła stylistykę na najwyższym poziomie. Także przepraszam, ale z uwagą tą się nie zgadzam. Powtórzenia są możliwe w tekście (jeśli uzasadnione). To sami jeśli chodzi o zaczynanie zdania od "Ale". Ogólnie jest niepoprawne, ale w pewnych sytuacjach błędem nie jest.

Co do niechodzenia na zajęcia - sytuację mam specyficzną, pozwalającą mi nie chodzić na wiele z nich. Jest to umotywowane bardzo mocno tym, co robiłam wcześniej. Także tu czepiać się nie można.

Drogi fafiku - wyślij mi na priv czemu włos Ci się jeży czytając moje teksty? Czekam na merytoryczne uwagi - moje pisarstwo jest uważam nie takie złe, ale zawsze może być lepsze (i oby takie było), dlatego z chęcią przyjmę konstruktywną krytykę.

Co do reszty "osobistych wycieczek" - również zapraszam na priv - forum publiczne nie jest od tego, by dyskutować o tym, czy męża mieć mam, czy nie;-) Pozwólcie mi zdecydować o tym samej, ok?


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 11-07-2011, 08:29:45
Jeśli tekst sprawdzony, to przerażające. Stylistyka na jawyższym poziomie  ??? ??? ??? Może tekstu po prostu nie czytała. Co to za uczelnia, z ciekawości? To nie pierwszy Twój tekst gdzie w pierwszym i drugim zdaniu powtarzasz to samo słowo - a to na pewno nie jest dopuszczalne. Moja droga nie mam czasu na grzebanie się w Twoich tekstach. Są portale literackie, gdzie możesz taki tekst wysłać i dostaniesz wypunktowane błędy. Poszukaj sama  ;)


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 11-07-2011, 09:14:51
To adres dobrego portalu:  http://portal-pisarski.pl/news.php  , jednak obawiam się, że tego tekstu nikt nie będzie chciał poprawiać. Wyślij na początek inny.


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 12-07-2011, 11:31:05
Fafiku, wysłałam Ci prywatną wiadomość.

Czekam na odpowiedź.


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 12-07-2011, 12:29:19

Następne zdanie  programy rozrywkowe tworzą dyskurs - programy nie mogą tworzyć dyskursu, co najwyżej ich autorzy, pomijam logikę programy rozrywkowe nie mają na celu dyskursu.

Odpowiedź magister zajmującej się zawodowo tematyką językoznawstwa:

Cytuj
Wg słownika PWN dyskurs to:
1. «dyskusja na tematy naukowe»
2. «wywód przeprowadzony na zasadzie ściśle logicznego wnioskowania»

Skoro jest to dyskusja bądź wywód (tu chodzi raczej o dyskusję) naturalne jest, że wypowiadają się autorzy, bo same programy ze sobą nie pogadają: być może faktycznie temat sformułowany trochę niefortunnie. Jednak przy takim temacie narzuconym z góry nie traktowałabym tego tak superdosłownie, a przez "programy" rozumiała właśnie autorów tych programów.

Dyskurs to zasadniczo termin pojawiający się przy tematach związanych z nauką. Fakt, programy nie mają na celu dyskursu, ale moim zdaniem także nauka nie ma na celu dyskursu: dyskurs pojawia się poniekąd jako nieodłączny skutek uboczny

Zgadzam się z tym, co napisała owa magister. Jednak w medioznawstwie termin "dyskurs" jest traktowany bardzo ogólnie, nawet jako kierunek dyskusji czy kierunek, w jakim zdąża dane medium/jego konkretna część (np. rozrywka w telewizji) i dyskusja o tym kierunku. Jest to nie do końca poprawne, ale wiele pojęć zmienia, rozszerza swe znaczenie w języku, więc może i słownik przy najbliższej reformie rozbuduje termin "dyskursu"


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 12-07-2011, 16:43:17
Chyba się nie rozumiemy i nie zrozumiemy. Programy rozrywkowe są po to, by dawać rozrywkę - co tu ma do rzeczy ów nieszczęśliwy dyskurs ???? A jaki dyskurs prowadzą Cyrki? albo Wesołe Miasteczka?
Mogę napisać 2+2 = 5
Mogę napisać że powtórzenie i ale na początku zdania to nic takiego. Tylko, że to nie prawda
2+ 2 = 4
Powtórzenie jest dopuszczalne tylko w przypadku
1. gdy odnosi się do tytułu danego tekst
2. chcemy celowo i wyraźnie zaakcentować coś w tekście
3. w tekstach naukowych możemy powtarzać określenie techniczne, medyczne itp.
Polecam link http://www.agape.com.pl/custom_publishing/art235.php
Dziwi mnie, że ktoś w ogóle usiłuje dyskutować na ten temat, bo są nawet specjalne programy komputerowe dla dziennikarzy, wychwytujące powtórzenia.
Podobnie ale na początku zdania jest dopuszczalne - wyjątkowo, w tekstach literackich Zaczynanie zdania od słów wynikowych bądź łączących potrafi przynieść dodatkowy efekt językowy lub stylistyczny, ale przede wszystkim, jeśli autor posiada już pewną biegłość językową i stosuje ten chwyt świadomie, a nie dlatego, że "tak mu się napisało". , bądź jako partykuła - najczęściej w dialogach.Tu jest użyta jako spójnik. Sama nazwa wskazuje, że spójnik łączy dwa zdania proste, a nie rozpoczyna   :-\



Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: fafik on 12-07-2011, 22:13:49
 Na pocieszenie:  Ten zadany temat jest idiotycznie sformułowany. Radzę Ci na początek proste tematy i pisanie jak najkrótszych i prostych zdań. Oczywiście bez przesady - ale dobrze się czyta, a i o błąd trudno. Na pewno dobrze jest przestrzegać ogólnie przyjętych reguł - na zabawy z językiem i odstępstwa mogą sobie pozwolić tylko mistrzowie pióra. Życzę Ci byś do nich dołączyła - ale do tego długa droga. Więcej pomocy Ci nie udzielę bo mam własną pracę, z która się nie wyrabiam. Poza tym ukłony dla Pani doktor  ::)


Tytuł: Odp: Rozrywka w TV
Wiadomość wysłana przez: olga.rarytas on 13-07-2011, 08:23:16
Fafiku - nie lubię takich oficjalnych, emocjonalnych wycieczek na oficjalnym forum, gdy możesz zrobić to osobiście. Wysłałam Ci prośbę na privie - jeśli chcesz coś konstruktywnego powiedzieć, to tam. Tu łatwiej, prawda, ale może warto podyskutować osobiście? Zapraszam. Skoro masz czas, żeby odpisać tu, to na pewno znajdziesz go także, by odpisać na privie;-)