|
Tytuł: Peknięte naczyńko na twarzy Wiadomość wysłana przez: dolores on 07-05-2009, 13:03:30 Moja 9-letnia Maja ma na twarzy pęknięte naczyńko. Zrobiło się jak Maja miała 4-5 lat. Najpierw malutka czerwona kropeczka, potem zaczeło się powoli rozrastać. Nie jest to jakoś bardzo widoczne, nie chciałabym jednak dopuścić żeby się zrobiło olbrzymie. Jak się to pojawiło to zapytałam lekarza co z tym zrobić, usłyszałam że można sie tego pozbyć tylko laserowo.
Ma może ktoś podobny problem? Tytuł: Odp: Peknięte naczyńko na twarzy Wiadomość wysłana przez: monisia on 07-05-2009, 20:34:02 Ja osobiście takiego problemu nie mam ale słyszałam co nie co na ten temat. Myślę że możesz zacząć od podawania rutinoscorbinu, on uszczelnia naczynia krwionośne i najlepiej iść do dermatologa. Z kremami poczekałabym do wizyty u lekarza bo nie wiem czy wszystkie można stosować u dzieci.
Tytuł: Odp: Peknięte naczyńko na twarzy Wiadomość wysłana przez: dolores on 08-05-2009, 08:17:30 Daje Mai Rutinoscorbin gdzieś od tygodnia, koleżanka mi poleciła. Myślałam też iść do dermatologa, tylko nie znam żadnego dobrego w Tychach..
Tytuł: Odp: Peknięte naczyńko na twarzy Wiadomość wysłana przez: martynia on 15-05-2009, 10:19:08 Mojej Karli zniknęło naczynko :o dzięki przyjmowaniu rutinoscorbinu.Dwa razy dziennie po tabletce i po dwóch tygodniach nie ma śladu,a miała to naczynko dobre kilka lat.Wcześniej używała kremu dr Eris na cerę naczynkową i efekt był znikomy
|