Forum miesięcznika Libertas

Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy!? - Jeeeee!  :) :) :) :) :) :) :)

No wstyd i hańba, żeby baba zaczynała wątek w chłopskim dziale!  ;)  A szanowni Panowie to gdzie są, hę? Aaaaa, że niby pracują, że niby się uczę, że zajęci od rana do nocy! Trele-morele  :)

To może ja się jako mężczyzna załapię... Może na pierwszy rzut oka kobieco wyglądam, ale mam włosy jak mężczyzna - na jeżyka i nader męską ksywkę Rarytas...
A z Olgi zawsze można zrobić Olka czy Olgierda.... ;p ;)

Dobrze, Olgierdzie Rarytas możesz zostać pierwszym honorowym boyem tego działu :) Zastanawia mnie jedna sprawa..gdzie sie podziewa szanowny moderator voult, hę? Widziałam jego oszałamiające zdjęcie w dziale "Forum w fazie tekstów" :) Jestem pod wielkim wrażeniem tych śnieżno białych zębów, poza tym zawsze pociągali mnie perwersyjni romantycy  ;D 
PANIE VOULT, GDZIE PAN JEST  ;)

Pardon, miało być "Forum w fazie testów", a nie w fazie tekstów :)

Widać chopy o babach nie gadają:), nawet pomysłodawca siedzi cicho... za to kobiet chętnych do dyskusji widzę nie brakuje:).

Pragnę zauważyć, że to kobiety lubią w nieskończoność trajkotać, obrabiać w nieskończoność 4 litery temu, czy innemu bogu ducha winnemu samczykowi homo sapiens, czasem wręcz mam wrażenie że u kobiet stanowi to esencję przyjemności i spełnienia. Facet swoje frustracje milcząc rozcieńcza w zimnym syczącym pianką złotem w kufelku, ewentualnie wymienia się pieszczotliwie mniej lub bardziej subtelnymi złośliwostkami z drugim, równie sfrustrowanym kamratem. Stąd myśle to OCZYWISTE MILCZENIE na forum, bo czymże jest milczenie, jeśli nie złotem? I komu ono przeszkadzało, jeśli nie kobietom?

o to ja się nie zgodzę z tym stwierdzeniem , że to baby gadają o facetach więcej , żeby było po równo i sprawiedliwie to uważam że i jedni i drudzy gadają tak samo, a nawet rzekłabym że to chopy są większe plotkarze i żadnej nie przepuszczą ;) pozdrawiam

Nie ma sie co sprzeczać która płeć, którą bardziej obgaduje. Myśle, że w jednym i drugim przypadku znajdą się ci bardziej obrabiający i ci mniej. Nie mniej trzeba sie zgodzić, że kobiety mówią wiecej...a to za sprawą swojego mózgu :) Kiedyś czytałam artykuł w gazecie o tym. Jeżeli dobrze pamiętam to część mózgu odpowiadająca za mowe u kobiety znajduje sie blisko ośrodka emocji...Kobieta mówiąc okazuje uczucia! Dla kobiety kontakt werbalny jest jak dotyk, to wyraz bliskości, zaangażowania. Dla niej milczacy facet, to powód do obaw. "Nic nie mówi, pewnie już mnie nie kocha!", "Nic nie mówi, pewnie myśli o innej" itp. itd.
Wiem, że tzw paplanie kobiet może być czasami męczące :) Ale drodzy Panowie, zrozumcie swoje kobitki, one mówią bo Was kochaja :)

DEUNDE to że chopy nie odpuszczają żadnej to chyba dobrze ale ino najpierw muszą chcieć cosik szkubnąć heheheh. A plotkarze to fakt my som najlepsze choć czasem różnie bywa heheehhe w końcu chop to człowiek godać musi:):) gorzej z tymi drugimi heheheh żart   ;D

elglos jak Cię miło widzieć ;)

Wnioskuje z nicku że EsGlo to mężczyzna :) Rada jestem, że coraz wiecej płci brzydszej tu zagląda. W końcu to miał byc wasz dział ;) A czy ktoś wie co z Szanownym Panem moderatorem się dzieje? ;)

Coś słabo Panowie się udzielacie  8)

Jak tam Panowie, pomagacie swoim kobietkom w przedświątecznych porządkach? :)

Już to widzie jak panowie pomagają swoim paniom w przedświątecznych porządkach! Pewnie nawet nie wiedzą jak mop wygląda ;) Jestem zawiedziona brakiem zaangażowania w wasz dział moim mili panowie!

ja nie wiem ale panowie mają swój wątek i nic nawet Naczelny nic nie wspomoże chopoków i nic nie pisze ...:)
pozdrawiam

Hmmm, co by tu pedzieć? Chopy o babach... Z babami źli... ale bez bab jeszczy gorzyj! ;D

To tak jak z chłopami ;)

Naczelny aleś się postarał:) he he ... właśnie co byście bez nas zrobili?????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Naciągając cytat z klasyka:
"gdzie jest voult? TU JEST!!" ;P

Ja zawsze gdzieś w cieniu i za plecami każdego... pokażcie mi to foto, bo jako, że cierpie na narcyzm chętnie się obejrzę... czy jako, że miewam pomroczności, chodzi ci Niko o obecnego awatara? ;)

@Topic (a właściwie @Dział):

Baby: do garów i do gymby :D

A teraz czekam na jakieś fajne teksty feministek żeby poprawić se humor :]

Jaka tu jawna kolonizacja, dział się jeszcze dobrze nie rozkręcił a panie w sile 20 zapraszają panów na solówkę na gołe klaty ;D
kobieta mnie bije... ja się poddaję

swoją drogą, przydałoby się trochę dobrej klasycznej feministycznej propagandy, takiej w stylu pani profesór doktór Kazi Szczuki... no to kaman, feministki jedne ;D

Ah jak żem mogła się pomylić, toż to się awatar nazywa a nie foto!!! ;)

Tak mój drogi voul'cie chodziło mi o awatara :)

Baby do garów, chopy na madagaskar ;D

Bardzo mi się podoba to hasło... rozumiem, że za przelot na Madagaskar płacą feministki, a bilet powrotny we własnym zakresie?:)

Oooo... na Madagaskar to ja bardzo chętnie, kiedy, gdzie i czy bedą darmowe drinki?? Mogę nawet przedłożyć wszelkie dokumenty świadczące, że jestem chłopem, nawet mam chłopskie pochodzenie i maniery :D

Dalekich lotów się Panom zachciało..hę.. ;)

"Chłopy do roboty, towarzysze do muzeum" ;)

Slogan Niki zdecydowanie bardziej mi odpowiada! Podobnie jak kolega Resonaut czekam na informację gdzie i kiedy mam się stawić.

zapewne bilet w jedną stronę i nie wracajcie ;) niech Wam tam bez nas dobrze będzie jak Bóg da ;)

feministycznie chcecie drodzy Panowie  to taka mała zemsta ;) na Waszym forum :)

Blondynka modli się do Pana Boga: "Panie Boże, spraw bym była jeszcze większą idiotką niż jestem".
Na to Bóg: "Niestety kochana, mężczyzny to ja z Ciebie nie zrobię!"

Dlaczego mężczyźni są jak krewetki?
Bo wszystko mają dobre oprócz głowy.

Dlaczego mężczyźni są jak delfiny?
Bo mówią jak by byli inteligentni, ale nikt nigdy tego nie udowodnił.

Dlaczego mężczyźni są jak ślimaki?
Bo mają rogi, ślinią się, wloką..., a na dodatek myślą, że dom należy do nich.

Dlaczego mężczyźni są jak mikrofalówki?
Bo rozgrzewają się w 5 sekund.

Dlaczego mężczyźni są jak plemniki?
Bo tylko jeden na milion jest użyteczny.

Dlaczego mężczyzna nie może być zarazem piękny i inteligentny?
Bo byłby kobietą.

Dlaczego mądre kobiety nie wychodzą za mąż?
Bo wolą mieć tłuszcz w lodówce niż świnię w salonie.

Jaka jest różnica między filiżanką kawy i mężczyzną?
Żadna. Jedno i drugie wprawia cię w nerwowy nastrój.

Dlaczego mózg mężczyzny jest więcęj wart niż mózg kobiety?
Bo występuje znacznie rzadziej.

:D

Ja tam nie lubie feministek, za dużo krzyczą i nie wiadomo tak na prawdo o co im chodzi, czy o to, że mają kompleksy i muszą czymś je rekompensować, że chcą sexu, czy co... wole takie zwykłe, normalne, nie krzyczące dużo dziewczyny... się okazuje, że one mają więcej ciekawego do powiedzenia.

Krowa co dużo ryczy mało mleka daje ;)

Ktoś mi powie prawa kobiet? Toż to tylko przykrywka do lansowania siebie i np. swojej nowej książki - patrz Gratkowska 2 lata temu podczas kampanii do parlamentu.

A do tego kobieta to nie człowiek... np. lingwistycznie, która z was drogie panie mówi do koleżanki per "człowieku"? A my tak do siebie mówimy :]

Voult coś ty taki negatywny, z hasłem że kobieta to nie człowiek toś już za bardzo pojechał :) Co do feministek to po części się zgadzam. Feministki ciągle walcza o równe, sprawiedliwe traktowanie. A sprawiedliwie to przecież nie znaczy zawsze równo!

ja też tych krzyczących nie lubię:) można dbać o swoje prawa nie wygłaszając  mowy na  wiecach  feministycznych. A Kazia Szczuka to w ogóle wydaje mi się jakaś taka zero kobieca :)  owszem kobieta powinna mieć swoje zdanie , mówić o tym co jej sie podoba a co nie mieć takie sama prawa jak facet , być traktowana jak człowiek:) ale powinna mieć jeszcze coś ...:) sexapil, kobiecość i łagodność w jednym a w  hmmm no innych sytuacjach może być nawet tygrysem albo lampartem ;)

Na luzie Dolores, to tylko żarty, nikt z nas nie wyciąga wielkich armat. Równie dobrze moglibyśmy się obrazić za głupie żarty Duende, a nawet się przy niektórych uśmiechnąłem.

Wiesz, jakby wziąć na poważnie i zacząć wyciągać wszystkie przykłady, które każdy z nas na pewno ma odnośnie głupoty płci przeciwnej, to te luźne nasze gadki na forum zejdą na flamy i oftopiki, co i tak do niczego ostatecznie nie doprowadzi poza obrażeniem się... bo ten absurdalny konflikt jest od czasu waszego przylotu z wenus...

Tak czy siak, chopy uważają, że baby są gupie, bo nie są chopami, a baby na odwrót i chyba tego nie zmienimy, ewentualnie możemy sobie ponarzekać - wy w swoim dziale, a my w naszym... i w sumie nie za bardzo miło jak wy się wtrącacie do naszego, bo my do waszego nie możemy... bo zaraz by było wielkie halo ;)

Ps. podoba mi się pomysł Niki, a można dostać 2 tickety? :]

voult ale ja zapraszam na nasz dział chętnie poczytam :) tutaj właśnie chyba o nią chodzi :)
nudno jest jak na Waszym same chopy a na naszym sama płeć piękna :P

zapraszam do dyskusji miało być ;)

Vout, ależ ja wiem że to tylko żarty i też sie uśmiechnęłam czytając to co napisałeś ;) Naoglądaliście się chłopcy Cejrowskiego i na Madagaskar was ciągnie..hę.. ;)

Mózg zwołał zebranie narządów:
- Jest nas za dużo! Trzeba kogoś usunąć!
Odzywa się śledziona:
- Usuńmy płuco, są dwa, wystarczy jedno
- Mmmm nie...Nasz właściciel pali, potrzebne są dwa płuca - odpowiada mózg
- To usuńmy nerke, są dwie, wystarczy jedna - dalej upiera się śledziona
- Mmmm nie...Nasz właściciel pije, potrzebne są dwie nerki - odpowiada mózg
Chwila ciszy...
- Już wiem! Usuńmy jądro, są dwa, wystarczy jedno - wykrzykneła śledziona
Na to hasło wstaje penis:
- Ooooo nie, ja się nie zgadzam! Jądra należa do mnie! Ja się nie zgadzam!
A mózg na to:
- Penis ty siadaj, bo jak stoisz to ja myśleć nie umiem!

:):):)

Na filozofii wykładowca często posługiwał się przykładowym pytaniem "Czy są na tej sali prawdziwi mężczyźni?". Bawił się z nami w ten sposób, grając na ambicjach. Gdyby ktoś wstał, zapytałby: "Kim jest prawdziwy mężczyzna?". Jest to bowiem zwrot nie definiowalny, istniejący jedynie na płaszczyźnie świadomości potocznej, pojęcie ekstremalnie nieostre i subiektywne. Kompletne zaprzeczenie jakiegokolwiek terminu naukowego czy w ogóle takiego, którym posłużyć się możemy w racjonalnej dyskusji. Nie mniej, bardzo jestem kim dla Was, drogie Panie, jest "prawdziwy mężczyzna". Jakie cechy odróżniają go od niegodnej podróbki, parodii męskości, jakim jest "mężczyzna udawany" :)

Na łamach Libertasa, jakiś czas temu, pisałam na ten temat. Zgadzam się z tym, że pojęcie „prawdziwy mężczyzna” jest pojęciem nienaukowym i względnym, choć z tą względnością to nie do końca. W świecie kobiet istnieje takie pojęcie, i wcale nie od wczoraj, i jest dosyć podobne u różnych przedstawicielek tej płci. Ja pisałam głównie na temat metroseksualizmu i do niego mogę się odnieść, mówiąc o mężczyźnie niemęskim. Mężczyzna „udawany”, jak to określiłeś, to taki, któremu brak przymiotów męskości, który ma wiele cech płci pięknej, przesadnie dba o swój wygląd zew., etc. Kobiety, generalnie mówiąc, (myślę, że panie się ze mną zgodzą) mniej lub bardziej podświadomie marzą o zdecydowanym, odrobinę brutalnym, mężczyźnie, takim z zarostem najlepiej, heh, który uzupełni ich delikatną, wrażliwą osobowość właśnie tymi, tak różnymi od ich cechami.

Niedawno znalazłam się w takiej sytuacji: Kolega zaprosił mnie na kawę, bardzo ładna restauracja, fajny klimat i nagle pojawia się pijany mężczyzna, podchodzi do mnie, łapie za rękę i ni stąd ni zowąd składa niemoralne propozycje. A mój kolega siedział naprzeciwko, słowem się nie odezwał i tylko się przyglądał. Naprawdę było mi nie fajnie. Cóż… uważam też, że prawdziwy mężczyzna reaguje na takie rzeczy, wie jak się zachować, jest po prostu kulturalny. Prawdziwy mężczyzna nie będzie milczał, nie chodzi o bycie superbohaterem czy dawanie od razu w pysk, można po prostu wziąć kobietę pod rękę i wyjść.

Nie myślcie sobie panowie, że mam na myśli jakiegoś Schwarzeneggera, mówiąc o sile czy wyglądzie mężczyzny, liczy się naprawdę to co jest w środku, ta wewnętrzna siła. Niestety we współczesnym świecie dzieje się tak, że coraz więcej kobiet staje się bardziej męskich, a mężczyzn na odwrót, nie wiem jak was, ale mnie to martwi.

Chłopy, czyli rolnicy zostali na roli i harują na chleb. Baby od nich pouciekały do miasta bo wolą metro

Chłopy zostały w pracy:d daleko od swoich bab :d