Forum miesięcznika Libertas

Inne => M&M Mama i Maluszek => Wątek zaczęty przez: Karolina on 16-04-2009, 08:27:07



Tytuł: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 16-04-2009, 08:27:07
Z taką pewną dozą nieśmiałości zakładam ten wątek ;D  Już niebawem, bo 3.08 zostanę szczęsliwą mamą malutkiej Oliwii. Zapraszam wszystkie zafasolkowane mamusie i dumnych przyszłych tatusiów do wspólnych dyskusji :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agula on 16-04-2009, 09:24:17
ja czekam do października, to nasze drugie, ale już kochane dzieciątko! pierwsze urodziło się zbyt wcześnie i wiele kosztowało nas dostosowanie się do sytuacji, więc po cichutku liczę na to, że tym razem pójdzie planowo :) pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy "pierwszych dzieci", wyśpijcie się za wczasu, to nie slogan ;)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 16-04-2009, 12:55:41
Jak się cieszę, że nie jestem sama jedna brzuchata na forum :) Miło mieć kogoś, kto też ma podobne radości i problemy. Na październik to masz Agula jeszcze troszke czasu, ja już (zwłaszcza że to moje pierwsze dzidzi) zaczynam troszke panikować, czy ze wszystkim zdąże, czy poradze sobie z porodem itp. Ja w ogóle to troche panikara jestem i zawsze martwie się na zapas. Musze teraz zmykać bo mam wizyte i gina. Odezwe sie wkrótce :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 23-04-2009, 11:37:15
Jestem dzisiaj pełna energii :) Mam chyba syndrom wicia gniazda :) Wszystko pucuje na błysk! Byłam wczoraj na małych zakupach dla Oliwci. Kupiłam troszke śpioszków, sweterek, szczoteczkę do włosów. Większość ubranek dostane po synku mojej siostry, więc tylko uzupełniam to czego brakuje. Zaczyma też poważnie myślec o zakupie łożeczka, tylko nie umiem sie zdecydować czy kupić standarowde czy może kojec? Pomóżcie!


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agula on 23-04-2009, 11:46:06
ja jestem na bieżąco z łóżeczkami, moja córcia powoli będzie musiała wyprowadzić się do "dorosłego" łóżka, bo jej łóżeczko przypadnie w udziale maluszkowi w październiku - my mamy normalne łóżeczko (drewniane z wyciąganymi szczebelkami) oraz kojec tak na wszelki wypadek.
Kojec jest niezły, ale jeśli chcesz żeby dzidziuś tylko w nim spał, lepiej od razu rozejrzyj się za tymi z regulowaną wysokością dna (nawyciągasz się Oliwci z tego łóżeczka, wierz mi...) i szykuj się na zakup normalnego materaca, bo to co jest w kojcu nadaje się tylko na okazjonalne spanie dziecka, co tu dużo gadać, to niewygodne..
a na kiedy masz Karolina termin? pozdrawiam!


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 23-04-2009, 12:09:05
Termin mam na 3.08.
Jest tak duży wybór kojców że trudno się zdecydować. Oglądałam na allegro i ten wpadł mi w oko :)
http://www.allegro.pl/item610621699_lozeczko_kojec_kolyska_wibr_lampka_palak.html


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 23-04-2009, 12:19:35
Chciałam nacisnąć podgląd postu a nacisneło mi sie wyślij i nie zdążyłam wszystkiego napisać :)
Myślę że się zdecydujemy na kojec bo często wyjeżdżam do mojej mamy, a tam nie ma niczego w czym mogłabym położyć maleństwo.Kojec więc byłby dobrym rozwiązaniem.No ale jeszcze zostało mi troche czasu na myślenie :)
Agula pisałaś że twoje pierwsze dzieciątko urodziło się za wczesnie.Czy były z tego powodu duże problemy?Pytam bo jak juz pisałam ja strasznie przewrażliwiona jestem, jedną z rzeczy których się obawiam to to żeby urodzić w terminie.Tyle się nasłuchałam o wcześniakach,że aż mi skóra cierpnie.. 


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agula on 23-04-2009, 13:16:32
rzeczywiście, moja córeczka urodziła się zbyt wcześnie, po prostu odkleiło mi się łożysko w 34 tyg. (więc to nie aż taki wcześniak), ale wszystko było ok, sama oddychała i była zdrowa, ale była zbyt malutka, więc leżała jeszcze trzy tygodnie w inkubatorze - sama zresztą zobaczysz, że po porodzie będziesz miała swoje paranoje, o moich nie będę Ci opowiadać, bo swoich sporo nazbierasz, jak każda z nas :) dbaj po prostu o siebie i nie myśl negatywnie, bo to czasem też niestety "pomaga", wcześniactwo to troszkę inna bajka, bo trzeba się sporo po lekarzach nachodzić po powrocie do domu, ale żadna to tragedia, poza tym dziewczynki są dużo silniejsze niż chłopcy, więc głowa do góry :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 25-04-2009, 12:51:02
Dziekuje za słowa otuchy :) Ogólnie jestem raczej optymistką, ale mam momenty że różne strachy mnie nawiedzają. Tyle sie słyszy dookoła, a że tamta poroniła, inna miała problemy przy porodzie itp. No ale jak pisałaś, głowa do góry :) Będzie dobrze! :) W końcu kobiety rodzą od tysiącleci, nie ja pierwsza i nie ostatnia :) Najważniejsze że Oliwcia dobrze się rozwija, a ja póki co czuje się pełna sił.
Taka piękna dzisiaj pogoda za oknem, trzeba się ruszyć na jakiś spacerek :) Pozdrawiam


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 02-05-2009, 16:03:03
Witajcie :) Dzisiaj mam coś nie najlepszy dzień. Oliwia dokucza mi straszliwie. Obrócona jest już od dawna główką w dół i dzisiaj kopie mnie po żebrach okrutnie. Do tego uciska jakiś nerw i jak chodze to czuje ból promieniujący aż do ud. Ciężkie to życie kobiety cieżarnej. A mówią o tym że to błogosławiony stan.
Ostatnio się przeraziłam stanem moich zębów (nie chodzi o dziury, bo wszystkie lecze na bierząco), mam taki problem,że są bardzo rozpulchnione i zaczerwienione, kompletnie nie mogę ich myć szczoteczką, bo bolą i krwawią, więc ostatnio tylko płuczę płynem.
DO końca jeszcze tylko 13 tygodni! Dam rade :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: dolores on 03-05-2009, 07:13:17
Chociaż urodziłam drugie dziecko 1,5 roku temu to dobrze pamiętam czas ciąży. Masz racje Karolinko, że nie zawsze ten okres może być uznawany za błogosławiony, zwłaszcza pod koniec. Opuchlizna, problemy ze spaniem, zgaga, ciągła zadyszka itp. Dobrze myślisz, do końca jest juz bliżej niż dalej :)Już niedługo zobaczysz swoją kurszynę i szybko zapomnisz o wszystkich niedogodnościach ciąży :)
Co do zębów to jeśli jesteś pod stałą opieką dentysty i on nie uważa żeby działo się coś niepokojącego to nie ma się czym martwić. Ja nie miałam duzych problemów z zębami, ale pamiętam że podczas mycia znacznie krwawiły.


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 05-05-2009, 07:37:00
Dokładnie dolores, wiem o czym mówisz. Zgaga mnie meczy zwłaszcza wieczorami, nogi puchną w cieplejsze dni ale już niedługo koniec, to mnie pociesza :)
Byłam ostatnio u dentysty z pytaniem co z tymi opuchniętymi dziąsłami i krwawiącymi zębami, obejrzał i stwierdział że nie ma sie co martwić, po porodzie wszystko powinno z czasem minąć :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agula on 05-05-2009, 12:27:24
ja jestem dopiero na początku 5 miesiąca, a mam podobne problemy z krwawiącymi dziąsłami, czasem też leci mi krew z nosa, bez powodu - mój ginekolog uzmysłowił mi, że to "dość częsta dolegliwość ciążowa" i poradził mi , żebym przez tydzień jadła 2 rutinoscorbiny 3 razy dziennie -  i dolegliwości przestały być tak dokuczliwe :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 06-05-2009, 11:01:37
Zakupiłam sobie dzisiaj rutinoscorbin i zaczynam kuracje :D


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 02-06-2009, 13:54:55
Wczoraj najadłam się poważnego strachu,już myślałam że wyląduję w szpitalu. Od rana miałam bardzo mocne skurcze. Jak zaczełam je liczyć to były co 4 minuty!!! Okropnie się bałam!!!Wykąpałam się,woda troche mnie rozluźniła i skurcze troche osłabły. Dzisiaj za to mam bardzo twardy brzuch. Boże tak się bardzo boje żeby nic się złego nie stało. Jeśli objawy nie przejdą to pojade  z mężem do szpitala, może jak mnie zbadają to się uspokoje bo na razie to jedna wielka panika jest ze mnie :'(


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: dolores on 03-06-2009, 11:15:43
Karla, trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo! Na pewno wszystko będzie dobrze! Daj znać jak się sprawy potoczyły. Buźka


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 04-06-2009, 13:46:10
Już jestem w domu :) Wizyta w szpitalu, na szczęście nie była zbyt długa :) Przebadali mnie, zrobili KTG, zapis jak najbardziej prawidłowy i okazało się że wszystko jest dobrze :) Brzusio od tych dobrych informacji zrobił się mięciutki więc wróciłam do domu spokojna :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: dolores on 05-06-2009, 11:58:00
Dobrze, że wszystko dobrze ;) Jeszcze masz troche czasu na "rozdwajanie się", więc uważaj na siebie, odpoczywaj bo jak się urodzi mała to skończy się leniuchowanie :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Karolina on 22-07-2009, 12:20:30
Witam :) W ostatnim czasie większość czasu spędzam w łóżku więc na forum nie zaglądam.Mam rozwarcie na 2 cm i lekarz kazał mi leżeć przez ostatnie miesiąc. Teraz już właściwie moglabym już rodzić więc odpuściłam sobie chuchanie i dmuchanie na siebie. Za 12 dni wypada dzień terminu i powiem szczerze chciałabym już urodzić.Czuje się ciężka, napuchnięta, męczy mnie wszystko co robie. Do tego te upały!Nogi mam jak dwa balony!Już chciałabym przytulić naszą kruszynke i mieć poród za sobą.A jak tak Agula u Ciebie?Jak brzusio? :)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agula on 22-07-2009, 13:30:43
Hej Karola! na pewno nie jest Ci łatwo, ale ciesz się każdą minutą jeszcze bez maluszka ;) wiem co mówię! po porodzie to tylko kilka miesięcy wyciętych z życiorysu, ale nie ma się co martwić na zapas - donosiłaś dzieciątko, a to najważniejsze (w końcu "zakładany" termin to +/- tydzień),
ja co prawda jestem dopiero w 29 tyg., ale cierpię tak jak Ty - opuchlizna, duszności i wiele innych dolegliwości ciążowych mnie nie opuszcza. Poza tym wczoraj na USG dowiedziałam się, że najprawdopodobniej będziemy mieli małego "giganta", bo maleństwo już waży 1,5 kg, czyli tyle ile powinien w 31 tyg. - a chciałam rodzić naturalnie, bo z pierwszą córeczką się nie udało (cięcie..)... co najgorsze, nadal nie znamy płci, bo uporczywie pokazuje pupę zawsze, kiedy jest badane ;) - a Ty tymczasem odpoczywaj i ciesz się każdą chwilką, w której możesz się położyć wtedy, kiedy masz ochotę a nie wtedy, kiedy maluszek Ci już uśnie ;)


Tytuł: Odp: W oczekiwaniu na dziecko
Wiadomość wysłana przez: michalina30 on 20-02-2015, 12:24:50
A w czasie ciąży to właściwie jak się ubierałyście?nie wiem czy np. takie tuniki to była codzienność?