witam ...długo mnie nie było...nawał pracy,potem urlop...szkoda że już dawno po
ale cóż ...wszystko co piękne szybko się kończy...po drodze facet pewien zalazł mi za skórę i to tak konkretnie:) nic to ...poradziłam sobie ...bo ja zawsze dam radę ...i co zrobiłam...wsiadłam w pociąg i wyruszyłam nad nasze piękne polskie morze
a co do morza to chyba po zobaczeniu innych mórz jestem jednak za tym że nasze morze jest piękne...i ma zapach pięknych wspomnień
a tymczasem zbliż się chcąc nie chcąc jesień...a jesień jakoś tak działa na mnie jak wiosna na niektórych że aż się chce zakochać
pozdrawiam