W zasadzie czytam miesięcznik Libertas już od kilku miesięcy, ale ten numer w szczególny sposób utwierdził mnie, że jesteście wyjątkową gazetą, w związku z tym, pomimo że z zasady nie korzystam z for internetowych i w ogóle wolę czytać niż pisać, to tym razem postanowiłam przejść przez uciążliwą procedurę rejestracji by napisać od siebie kilka zdań

.
Zacznę od tego, że jako jedna z nielicznych, a może nawet jedyna w kraju, nie poddaliście się amokowi po katastrofie pod Smoleńskiem. Widać to zarówno w tekstach naczelnego, jak i pani Olgi i pani Kasi Matuszewskiej. Odetchnęłam z ulgą, bo sądziłam, że tylko ja i garstka moich znajomych zachowaliśmy zdrowy rozsądek. Miło przeczytać, że ktoś jeszcze myśli jak ja i nie boi się tego wprost napisać. Przy okazji cieszę się, że po przerwie znów ukazują się teksty pani Kasi M., która obok pani Kasi F.

jest moją ulubioną felietonistką. Bardzo spodobały mi się wiersze Przełojcana, trochę szkoda, że brak w tym numerze antologii... mam nadzieję, że to tylko chwilowa przerwa? Lubię podróżować, więc jak zwykle z przyjemnością czytałam o Albanii i o zamkach. Bardzo podobały mi się też zdjęcia z Nepalu, czekam z niecierpliwością na kolejne części! Mam nadzieję, że więcej niż jedną.
Nie jestem katoliczką, ale z przyjemnością czytam teksty Adama Wyszyńskiego. Jak już pisałam lubię czytać, więc myślę, że znalazłabym nić porozumienia z panem Lengauerem, który jest ostatnio moim ulubionym recenzentem... mogłabym tak wymieniać i wymieniać, bo w zasadzie czytam 'od deski do deski'... podoba mi się wszechstronność Waszej gazety, że obok poważnych artykułów znajduję tu też dowcipy, obok fajnych opowiadań - wiersze, do tego rewelacyjne 'Oczami dziecka'! A 'Podaj dalej' z poprzedniego miesiąca zrobił ogromną furorę wśród moich znajomych!
Rozpisałam się... na koniec więc tylko proszę jeszcze o przekazanie pozdrowień panu Łukaszowi Miśce, przykro mi, że trafił do więzienia, bardzo lubiłam jego śląskie komiksy, no i felietony kulinarne też oczywiście... mam nadzieję, że do nas szybko wróci.
Pozdrawiam całą redakcję!