Ja juz sie przekonalem. Tzn przekonalem sie juz wczoraj, ale ze wzgledu na brak czasu i zalozone ograniczenie do 1 postu na dzien pisze dopiero dzisiaj
. Zdjecia jak zwykle przepiekne! W dodatku chyba wiecej niz zwykle. Jak dla mnie najlepsze jest to ujęcie (juz wiem jak sie wrzuca zdjecia, mam nadzieje ze nie popelniam fopa):
A forma listow, jak dla mnie bomba! Chyba sie jeszcze z taka nie spotkalem. Mnie bardzo przypadla do gustu. Faktycznie bardziej prywatnie i osobiscie... tekst zdradza czesciowo relacje miedzy Wami, ktorych wczesniej mozna sie bylo tylko domyslac... jak dla mnie to bardzo odwazne posuniecie, ale tez bardzo wzbogacajace ta podroz, bo juz nie tylko podrozujemy po Maroku, czy wchodzimy na szczyt, ale rowniez lepiej poznajemy autora ktory nas na ten szczyt prowadzi. Jak dla mnie to chyba najfajniejsza podroz z Wami.
Pozdrawiam i dziekuje.