oczywiście martyniu, masz rację, ale powiem Ci z własnego, wcale nie tak dawnego, doświadczenia - kilka miesięcy temu robiłam sobie trzy komputerowe badania w ciągu jednego dnia (mój sceptycyzm.. i zbyt szybkie zmiany szkieł w okularach) i każde wyszło inaczej! zazwyczaj kieruję się intuicją w ocenie, w końcu po co innego nam instynkt macierzyński
moja Natalka zaraz po porodzie dostała uczulenia na azotan srebra, którym noworodkom zakrapla się profilaktycznie oczka, trzymało ją to z dobre trzy miesiące, łzawienie, ropa itp.. okulista orzekł, że ma zatkane kanaliki łzowe (mimo, iż łzawiły oczka bez przerwy) i przypisał całą baterię kropli do oczu.. po miesiącu bezskutecznej terapii odstawiłam wszystkie kropelki i wyleczyłam córeczce oczka solą fizjologiczną i zwykłą toaletą oczu... stąd mój sceptycyzm..