I Komunia dziecka

<< < (3/4) > >>

dolores:
Komunia za 3 dni, prawie wszystko już zapięte na ostatni guzik. Im bliżej tego dnia to ja jestem spokojniejsza, chyba powinno byc odwrotnie :)

Teresa13:
I bardzo dobrze że się nie denerwujesz, bo i nie ma czym, czyż nie :) minie raz dwa. A potem wspomnieniem przyjęcia będą tylko stosy garów do mycia :) Powodzenia :)

dolores:
Komunia, komunia i po komunii :) Wszystko wypadło super :) Maja wyglądała jak księżniczka, w kościele prawie się popłakałam ze wzruszenia (na ślub Majki bede musiała zrobic chyba sobie makijaż który się nie rozmyje bo pewnie bedę ryczeć jak bóbr ;)). Było bardzo miło i rodzinnie :) W poniedziałek zrobiliśmy poprawiny bo zostało tyle jedzenia, że sami nie dalibyśmy tego zjeść przez tydzień! Obiad który zamawiałam z cateringu był pyszny, tak więc mogę spokojnie polecić.
Komunia nie odbyła się bez wpadki. Po nieszporach poszłam do zakrystii po pamiątkę komunijna i wracając nie zauważyłam jednego schodka koło ołtarza...chwila nieuwagi i wylądowałam na kolanach ze skręconą kostką. Wczoraj założyli mi w szpitalu gips...i tak się dorobiłam skręconego stawu skokowego trzeciego stopnia i pękniętej torebki stawowej...
Będziemy mieć co wspominać przez wiele lat ;D 

monisia:
Z powodu tej nogi Dolores, to date komunii córci będziesz pamiętać do końca życia :) Bardzo ci współczuje. A co do samej komunii to super że wszystko gładko poszło :)

Karolina:
Jejciu Dolores ale sie urządziłaś z ta nogą! Taki upadek i to w kościele na komunii :) Pobiłaś wszystkich :) Wracaj szybko do zdrowia :-*

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona