Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Strony: [1]
Drukuj
Autor Wątek: Hit sezonu, czyli co każda mama powinna mieć  (Przeczytany 13859 razy)
Karolina
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 41


« : 05-05-2009, 07:27:16 »

Dopiero za kilka miesięcy dołącze do grona szczęśliwych mam Uśmiech Zaczełam kompletować już wyprawkę, w sklepach jest tyle artykułów że aż w oczach się mieni i czasami nie wiem co wybrać. Proszę więc o radę wszystkie doświadczone mamuśki, co koniecznie powinien mieć maluszek Uśmiech
Zapisane
dolores
Moderator
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 166


« Odpowiedz #1 : 05-05-2009, 11:32:53 »

1. Frida od nosa (gruszka sie nie sprawdziła)
2. Krem i balsam do ciała Emolium do skóry suchej, atopowej (nie najdroższy a dobrze spełniającu swoją funkcję)
3. Body (kaftaniki, koszulki przy niemowlaku sie u mnie nie sprawdzały)
4. Pajacyki Cherokee (ja używam do spania)
5. Ubranka H&M
6. Jeździk (Jeremi uczył sie przy nim chodzić)
7. Laktator Canpol Premium
8. Maść pośladkowa (ta którą smarują pupcie niemowlakom w szpitalu, nie ma lepszej ochrony na dupcie dzieci, jest na recepte wiec musi ją przepisać pediatra)
9. Chusteczki nawilżane (bez nich nie można obejść się na spacerze)
10. Karuzela nad łóżeczkiem (moje dzieci uwielbiały patrzeć na ruszające się zabawki)

Na razie tyle zdołałam sobie przypomnieć rzeczy które warto mieć bo ułatwiają życie mamom i dzieciom Mrugnięcie
Zapisane
Agula
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 29


« Odpowiedz #2 : 05-05-2009, 12:22:23 »

i ja co nieco dołączę do poniższej listy:
1. FRIDA to obowiązkowa pozycja, zgadzam się z dolores, do dziś ratuje nas przy katarkach i dzieci chętnie ich używają,
2. u mnie z kolei świetnie spisały się kaftaniki (odradzam koszulki), body trudno zakłada się 2kg dzieciątku..
3. mniej więcej od 6 miesiąca używaliśmy maty edukacyjnej (obojętnie jakiej firmy), dziecko super się dzięki temu rozwija,
4. OLIWKA do ciała i włosków (my używamy HiPP),
5. roztwór spirytusowy do pielęgnacji pępuszka (waciki Leko są dość drogie, a taki roztwór samej się sporządza),
6. sól fizjologiczna do noska, później może być roztwór wody morskiej w sprayu,
7. karuzela świetnie się spisuje, choć mój chrześniak strasznie się darł, jak tylko była włączana Mrugnięcie

jest tego sporo, na jeździki itp. masz jeszcze sporo czasu Mrugnięcie
Zapisane
dolores
Moderator
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 166


« Odpowiedz #3 : 05-05-2009, 14:53:26 »

Masz Agula racje że na zakup jeździka to Karolina ma jeszcze czas Uśmiech Chciałam po prostu wymienić wszystkie rzeczy (hity) dla nie tylko dla niemowlaków ale i dla starszych dzieci, które uważam że watro mieć. Co do maty edukacyjnej to się zgadzam całkowicie, mój Jeremi był zachwycony dyndającymi, szeleszczącymi zabawkami Uśmiech Przypomniałam sobie też o fajnej sprawie a mianowicie puzzlach na podłoge. Ja miałam dwa komplety, z których można było ułozyc na ziemi dość spory prostokąt. Niemowlaki powinny duzo czasu spędzać na ziemi, żeby ćwiczyć przewracanie, pełzanie, takie puzzle świetnie się wtedy spisują. Dzieciaczkowi nie jest zimno, a ma sporo bezpiecznego miejsca żeby ćwiczyć nowe umiejętności Uśmiech
Zapisane
monisia
Użytkownik
**
Wiadomości: 73


« Odpowiedz #4 : 05-05-2009, 17:21:43 »

Ja tez mam swoje ulubione rzeczy dla Oskarka i  takie bez których objeść sie nie da Uśmiech
Chusteczki nawilżane, aspirator do nosa, czy sól fizjologiczna to oczywiście podstawa. Też polecam ubranka z H&M, są boskie Uśmiech Oliwki nigdy nie uzywałam bo zatykała Oskarowi pory i wyskakiwały mu na całym ciałku krostki.Używam do tej pory Oilatum, kosemtyki pierwsza klasa. Mata edukacyjna też obowiązkowa Uśmiech Poleciałbym też ceratkowe podkłady do przewijania, bardzo dobrze sprawdzają się poza domem gdy trzeba dzidzie przebrać. Można kupić jendorazowe w aptece albo taki który potem mozna wyczyścić. Ja miałam taki przy torbie dla Oskarka.
Zapisane
Karolina
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 41


« Odpowiedz #5 : 06-05-2009, 10:53:43 »

Mate już Oliwcia ma, to znaczy ciocia chrzestna już kupiła i teraz mata czeka na malutką właścicielkę Uśmiech
http://www.allegro.pl/item627015461_tiny_love_tl_01_mata_edukacyjna_swiat_muzyki_w_wa.html
Nie wiem co wy o tym sądzicie ale mi ta mata strasznie się spodobała Uśmiech
Też słyszałam że aspiratory są lepsze od gruszek.Słyszałam też o takich co się do odkurzacza podłącza ale to już dla mnie za duże udziwnienie.Z kosmetyków to mam komplet Nivea,mam nadzieje że malutka nie będzie na nie uczulona.

Zapisane
matylda
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 9


« Odpowiedz #6 : 06-05-2009, 17:17:38 »

jak odbierałam ze szpitala moje pierwsze dziecko, to byłam przy ostatnim jego przebieraniu już we własne ciuszki i tam położna bardzo mi poleciła (i zresztą też zastosowała) maść Tormentiol. tak, tak, to ta sama która czasami się używa na twarz na jakiś wyprysk. brązowa, ale bardzo dobrze robi na te małe dupki. używałam jej prawie końca pieluszkowania Pawła. nie bawiłam się w żadne maści pośladkowe, choćby ze względu na cenę i ciągłe zabiegi z kombinowaniem recept (tylko raz się na to dałam namówić i była bardzo nieefektywna).
Zapisane
Teresa13
Użytkownik
**
Wiadomości: 51


« Odpowiedz #7 : 07-05-2009, 11:12:58 »

Dla mnie hitem nad hity jest chusta do noszenia dzieci! Nosiłam mojego Szymka w niej przez wiele miesięcy. Plusy chusty to to że bobas jest cały czas przy mamie, czuje jej ciepło, zapach, a dzięki temu czuje się bezpieczne. Szymek zasypiał po 5 minutach noszenia. Dzieki chuście mama ma wolne ręce więc może robic rózne rzeczy w czasie gdy maleństwo sobie np słodko śpi Uśmiech


Zapisane
Karolina
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 41


« Odpowiedz #8 : 14-05-2009, 16:09:15 »

Też myślałam o kupnie chusty,mieszkam na wsi więc czasami kłopotliwe może być wynoszenie wózka i jazda nim po ściezkach,a tak w chuście Oliwcia mogłaby słodko spać kiedy będe z nią spacerować Uśmiech Czy są różne rodzaje chust i która jest najlepsza?
Zapisane
martynia
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #9 : 15-05-2009, 10:06:35 »

ja miałam chustę Bebelulu i powiem szczerze,że fajna,ale trzeba się do niej przyzwyczaić.Można w niej nosić malucha od 6 tygodnia i jak dziecko się przyzwyczai to jest w niej baaardzo spokojne. Niekoniecznie da się coś zrobić w domu,gdy dziecko jest w chuście,bo ma się takie spore zawiniątko z przodu... :- Polecam też Hamalu,bo na dłużej starcza.Bebelulu starczyła mi na pierwsze kilka miesięcy.Potem wygodniejsze było dla mnie nosidełko,bo mała w chuście się bardzo wierciła,wszystko chciała widzieć.A co do nosidła to doradzam takie,które można nosić i z przodu i z tyłu.Na plecach wygodniej  Spoko Z takich wygód wyprawkowych to ja jeszcze polecam fotelik samochodowy,rozkładany do leżenia.Wypas.I leżaczek
Zapisane
dolores
Moderator
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 166


« Odpowiedz #10 : 25-05-2009, 07:12:38 »

jak odbierałam ze szpitala moje pierwsze dziecko, to byłam przy ostatnim jego przebieraniu już we własne ciuszki i tam położna bardzo mi poleciła (i zresztą też zastosowała) maść Tormentiol. tak, tak, to ta sama która czasami się używa na twarz na jakiś wyprysk. brązowa, ale bardzo dobrze robi na te małe dupki. używałam jej prawie końca pieluszkowania Pawła. nie bawiłam się w żadne maści pośladkowe, choćby ze względu na cenę i ciągłe zabiegi z kombinowaniem recept (tylko raz się na to dałam namówić i była bardzo nieefektywna).

Nazwa Tormentiol jest mi znana lecz nie z autopsji Uśmiech Co do maści pośladkowej to nie mogę się zgodzić z toba matylda. Wiem że troche jest zachodu żeby ją dostać (recepta od lekarza)  ale uważam że jest tego warta. Niestety lekarze nie mogą wypisywać większej ilości maści wiec nie można kupic sobie "na zapas". Jej efektywności według mnie jest bardzo wysoka. Ostatnio Jeremi miał zapalenie skóry na siusiaku, lekarka zapisała Clotimazolum i maśc pośladkowa. Po 4 dniach nie było sladu po chorobie. Znam wielu ludzi których dzieci tylko po tej maści mają gładkie dupki Uśmiech
Zapisane
truskawka
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 11


« Odpowiedz #11 : 06-06-2009, 20:48:15 »

ja gorąco polecam fotelik-bujaczek firmy Fisher Price. Fotelki rośnie razem z dzieckiem. Mogą w nim siadać dzieci do 18kg więc bardzo długo.Ma możliwość włączenia wibracji, które łagodnie masją dzieciątko,a z przodu zawieszone są na pałąku zabawki,które dziecko chętnie chwyta. Moja mała uwielbia siedzieć w bujaczku,a dla mnie to duża wygoda bo gdy np gotuę to mała siedzi wygodnie ze mną w kuchni Uśmiech


 
Zapisane
dżejzi
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #12 : 01-07-2023, 12:56:01 »

Skoro jesteśmy przy tym temacie, to może też chcecie wiedzieć gdzie warto kupować zabawki dla dzieci kreatywne ?  Tak pytam, ponieważ ostatnio udało mi się właśnie znaleźć świetny sklep, który oferuje coś sprawdzonego, atrakcyjnego i rozwijającego. A dokładnie mam tutaj na myśli firmę Auzou - możecie sobie sprawdzić.
Zapisane
Strony: [1]
Drukuj
Skocz do: