Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Strony: [1] 2
Drukuj
Autor Wątek: Rozrywka w TV  (Przeczytany 19522 razy)
olga.rarytas
redakcja
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 180


« : 18-05-2011, 11:01:26 »

Telewizji prawie nie oglądam, a przyszło mi napisać tekst o tym, jakiego typu dyskurs* tworzą we współczesnej telewizji wybrane programy rozrywkowe.

Więc pytanie jest: co sądzicie o poszczególnych programach rozrywkowych? Które da się oglądać, a przy oglądaniu których chce się wymiotować? I dlaczego tak jest? W którą stronę powinna pójść rozrywka w telewizji? Czy ma być to opium dla mas jak talentszoły czy lepiej zostać przy "Jednym z Dziesięciu"?

Jakie emocje w Was budzą programy rozrywkowe w TV państwowej, a jakie w prywatnej? Czy jest jakaś różnica?

Czy w ogóle higienicznym dla mózgu jest oglądanie współczesnych programów rozrywkowych?Co? Może są jakieś, które są choć trochę "higieniczne"?

A jak nie rozrywka w TV to w jakim medium? Czy w radiu/prasie jest ona na wyższym poziomie?

Ufffff... To tyle, otwieram dyskusję ;-)





*każde użycie języka dłuższe niż zdanie lub wszelki proces użycia języka
Zapisane

Różnorodność źródłem jedności
lukaszwj
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 1


« Odpowiedz #1 : 18-05-2011, 11:56:54 »

Telewizja jako medium sama w sobie jest rozrywką. to co mamy rozumieć to że telewizja tworzy rozrywke rozrywkową ?
Programy rozrywkowe służa przede wszystkim celom zarbkowym dla poszczególnych kanałów i są świetnie sprzedającym się towarem , My jako widze oczywiście kupujemy te taniochę, a stacje na tym świetnie zarabiają. Te wszystkie talentszoły moim zdaniem mają więcej wspólnego z reklamą niż z rozrywką. no to prawda że patrzymy na 24 klatki na sekundę jako na ruchome obrazki nazywając to rozrywką albo odmóżdżeniem.
Zapisane
olga.rarytas
redakcja
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 180


« Odpowiedz #2 : 18-05-2011, 11:58:36 »

A ambitniejszej rozrywki nie ma w TV? Może łukaszu jednak coś jest, co jeszcze nadzieję w narodzie obudzić może.....
Zapisane

Różnorodność źródłem jedności
Wodnik
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 1


« Odpowiedz #3 : 18-05-2011, 19:50:25 »

Pozdrawiam szlachetnych forumowiczów!

Myśli moje przemycają treść przewrotną, że telewizja jest melodią!!
A w telewizji jak i w melodii dźwięki są różne - natchnienia próżne.
Przecież zdania się tam od "Że" zaczynają, co być nie powinno - i jest mi naganą.
Jak nuty słabe tak i programy - jedne kochane, drugie niechciane.
Ale co tu począć ma widz strudzony. Gdy miliard ma w rozumie, a rozum odpocząć chce?
Kto dzierży władzę, czy błazen, czy starzec? Czy włączy show tanie, czy rozrywkę trudną?
Wszak w melodii nuty są różne! I w zależności od woli starych kości raz "X factor", raz "wiadomości".
Raz "Makłowicz w podróży", a raz Magda Gessler. Raz Cejrowski, a innym razem Drzyzga - cokolwiek zechcesz!
Lecz, czy pokaz talentów to głupców stado? Przecież talent i starania ludzi tam też prowadzą.

To daję pod rozwagę miłym forumowiczom, a gdy wrócę niebawem więcej, może, napiszę!
Zapisane
piotrek
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 4


« Odpowiedz #4 : 20-05-2011, 21:07:10 »

w moim felietonie chciałem pokazać że prawie całą ramówkę w telewizji głównie publicznej zajmuję reklama i seriale.


Zapisane
magu
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 3


« Odpowiedz #5 : 20-05-2011, 21:46:37 »

Eh Olga... 1z10 znam, pamiętam z czasów, kiedy miałam pudło w domu, lubiłam to. Z innych to nie specjalnie cokolwiek kojarzę, a na pewno nie pozytywnie.
Zapisane
olga.rarytas
redakcja
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 180


« Odpowiedz #6 : 21-05-2011, 17:30:31 »

do Piotrka: czy aby na pewno? Moim zdaniem są rażące przykłady debilizmów rozrywkowych poza serialami... i są przykłady, które może i można pochwalić? tylko jakie one są? zauważyliście je? bo wiem, że ciężko... ale może jakaś perełka jest...

Do megu: a co tak niepozytywnie kojarzysz?
Zapisane

Różnorodność źródłem jedności
redakcja
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 132

tautologią kaprysów... makulatury chmurą...


« Odpowiedz #7 : 24-05-2011, 14:26:44 »

Nie oglądam telewizji, nie mam pojęcia, co się w niej tam teraz wyrabia. Niespecjalnie mnie to też interesuje Mrugnięcie
Z mediów to właściwie korzystam tylko z internetu, a to też przede wszystkim ze względu na możliwość kontaktu z ludźmi.

Jeden pan ostatnio powiedział mi, że jego dzieci ogladają programy przyrodnicze i to bardzo dobrze, bo sie dużo uczą o świecie, przyswajają wiedzę i zaczynają od tego ładniej mówić. Jestem do tego sceptycznie nastawiona, ale może jest to jakaś wartość telewizji i może to jakoś wykorzystasz Uśmiech
Zapisane

Mijaj zdrów otwarte okna.
olga.rarytas
redakcja
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 180


« Odpowiedz #8 : 24-05-2011, 14:39:19 »

Dzięki Aś! Twa wypowiedź zostanie niecnie wpleciona do tekstu mego, o! Bo ten już prawie powstał;-)

Więc dziękuję wszystkim za wypowiedzi;-)

Ale dyskusja może dalej trwać, a jakże, może jeszcze jeden esel powstanie?
Zapisane

Różnorodność źródłem jedności
Naczelny
Administrator
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 248



WWW
« Odpowiedz #9 : 24-05-2011, 18:29:17 »

Telewizji praktycznie wcale nie oglądam, gdy od czasu do czasu przez przypadek zobaczę fragment jakiegoś programu to z reguły jestem zdegustowany jego poziomem. Nie wątpię, że biorąc pod uwagę choćby ilość dostępnych obecnie kanałów, wartościowych programów nie brakuje, (telewizja nie kończy się na TVP, są jeszcze kanały typu Discovery czy National Geografic, znam takich, którzy mają ich do wyboru setki!), ale trochę szkoda mi czasu by z tej ogromnej ilości wyławiać najciekawsze i warte uwagi. Znacznie efektywniejszym narzędziem docierania do wiedzy czy rozrywki jest obecnie Internet, telewizja to przeżytek, który prawdopodobnie w niedługim czasie zostanie zastąpiony albo jakimś rodzajem telewizji interaktywnej, albo po prostu właśnie Internetem.
A co do Twojego pytania... to nie bardzo wiem jak na nie odpowiedzieć, bo szczerze mówiąc nie do końca je rozumiem... "jakiego typu dyskurs"... a jakie mamy typy dyskursu? W oparciu o jakie kryteria mamy ten dyskurs charakteryzować? Ostatecznie mógłbym się zmusić i jakiś półgodzinny program obejrzeć, ale nadal nie wiedziałbym w oparciu o co mam go analizować. Czy zadający pytanie jakoś to uszczegółowił? Może omawialiście to na zajęciach? Ja się na tym nie znam:).
Zapisane

To explore strange new worlds, to seek out new life and new civilizations, to boldly go where no man has gone before.
olga.rarytas
redakcja
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 180


« Odpowiedz #10 : 25-05-2011, 09:49:26 »

Czy uszczegółowił... hmmm... nie byłam na żadnych zajęciach z dyskursu w tym roku... więc nie wiem... Niezdecydowany
Zapisane

Różnorodność źródłem jedności
wues
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 32


« Odpowiedz #11 : 25-05-2011, 14:07:35 »

To ja bym sie chyba nie przyznawal... Buzia na kłódkę
Zapisane
hanka
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 49


« Odpowiedz #12 : 30-05-2011, 08:00:14 »

No proszę... a ja myślałam, że wszyscy oglądają telewizję. A tu sami nieoglądający:). I w dodatku próbują o telewizji rozmawiać. Dobre  Duży uśmiech.
Podobnie jak Aś telewizji nie oglądam i mam gdzieś co się tam wyrabia. Zgadzam się też z Naczelnym, że to przeżytek. W czasie gdy każdego stać na kino domowe wystarczy iść do wypożyczalni żeby obejrzeć dobry film o wygodnej dla nas godzinie i nieprzerywany reklamami. Jeśli potrzebujemy informacji, to lepszy, szybszy i bardziej obiektywny jest internet. Całkiem sporo programów dostępnych jest też na YT. Mamy tak nowoczesne środki komunikowania się, że telewizja jest potrzebna już chyba tylko politykom Duży uśmiech
Pozdrawiam
Zapisane
fafik
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 7


« Odpowiedz #13 : 08-07-2011, 16:29:10 »

Mnie natomiast bulwersuje dramatycznie słaby poziom stylistyczny tego artykułu - do tego stopnia, że postanowiłem się zarejestrować tu.

Prawie trzy lata temu podjęłam decyzję, że nie chcę mieć w domu telewizora. Decyzja ta nie jest ostateczna, może się zmienić, ale póki co na to się nie zanosi. Mimo to przypadł mi w udziale do napisania tekst o tym, jakiego typu dyskurs tworzą we współczesnej telewizji programy rozrywkowe. Jak się jest niepokorną studentką, która nie chodzi na wykłady, to tak jest, że dostaje się takie tematy… Ale rękawica została przez dr Fiołek-Lubczyńską rzucona (pozdrawiam Panią Doktor!), podjąć ją postanowiłam, więc zabieram się do dzieła.

Pierwsze zdanie poprawnie powinno brzmieć Podjęłam decyzję o tym, że nie chcę mieć telewizora. W drugim mamy znów decyzję - powtórzenie - za moich czasów to był błąd, którego nie powinno się popełniać już w końcowych klasach podstawówki.
Następne zdanie  programy rozrywkowe tworzą dyskurs - programy nie mogą tworzyć dyskursu, co najwyżej ich autorzy, pomijam logikę programy rozrywkowe nie mają na celu dyskursu.
Ktoś kto nie chodzi na wykłady nie jest niepokorną studentką tylko leniwą - co widać po tekście. Dalej - nie zaczynamy zdania od Ale.
Przy większości tekstów Pani Olgi włos mi się jeży i jeżeli mogą się do czegoś przydać, jak rozumiem - studiuje dziennikarstwo - to tylko do tego, aby pokazać jak nie pisać.
Rada jedna. Autorka śliczna, więc mąż, dzieci, spacerki - tylko nie pisanie  Złość
Zapisane
fafik
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 7


« Odpowiedz #14 : 08-07-2011, 16:30:53 »

No i moja propozycja na kolejny artykuł:
POZIOM SZKOLNICTWA WYŻSZEGO W POLSCE.
TO JEST CHYBA DOPIERO TRAGEDIA  Niezdecydowany Niezdecydowany Niezdecydowany
Zapisane
Strony: [1] 2
Drukuj
Skocz do: