Czy kobieta powinna mieć dzieci?

[Nika]

Nie wiem czy odpowiedni dział na taki temat, chociaż z drugiej strony też dotyczy dzieci, a dokładnie braku chęci ich posiadania. Jest taka presja społeczna że kobieta powinna mieć potomstwo: "Toż to sens życia","Suka jak nie ma szczeniąt to wariuje","Kiedyś tego bedziesz żałować","Egoistka z ciebie, myślisz tylko o sobie". Ciągle słyszę dookoła tego typu teksty i powiem szczerze wkurza mnie to cholernie. A czemu niby kobieta musi mieć dzieci? JA NIE CHCE! I nie sądzę zeby się to kiedyś zmieniło. Nigdy nie przepadałam za tymi małymi stworzeniami. Mam innym plan na życie niż zmieniać pieluch, gotować zupki i nie spać po nocach. Nie twierdze, że jeśli ktos wybrał taki model życia to zrobił źle, niech każdy robi to co uważa za najlepsze. Jeśli wy drogie mamuśki możecie żyć tak, to dajcie mi żyć tak jak ja chce! 
THE END

[martynia]

Nie ma recepty na szczesliwe zycie i nikt Ci jej nie da.Rob jak czujesz.Milego dnia

[matylda]

nie, no spoko. ja nic nie mam do dziewczyn, kobiet, które nie mają chęci posiadania dzieci. to jest wybór każdej z nas i naszych partnerów i nic innym do tego. może jednak przyjść w życiu taka chwila, kiedy nie będziesz miała się do kogo odezwać, nikt Cie nie będzie odwiedzał, itp. (tak dla informacji  : pieluch nie zmienia się u dziecka całe życie, a niewyspanie też odchodzi w niepamięć). Ale też z drugiej strony, nie można "robić" dzieci specjalnie tylko po to, żeby miał kto Ci w przyszłości truć tyłek, powodować zmartwienia...
być może Twój problem nie leży po stronie niechęci do dzieci, tylko nadmiernego manifestowania tej decyzji.

[monisia]

Wiesz co Nika, Twoja wypowiedź zabrzmiała jakbyś nas "mamuski" o cos oskarżała. Czy któraś z nas wytyka ci że nie chcesz mieć dzieci? Że przez to jesteś gorsza? Ja tu nic takiego nie zauważyłam. Staram się zrozumieć Ciebie. Zdaje sobie sprawe, że ludzie potrafia być dokuczliwi i rzucac hasłami typu: że stara panna, że bez dzieci itp., no ale dziewczyno nie każdy tak myśli więc sie nie wściekaj przez to na cały świat!!!

[Teresa13]

Jak chce kobieta mieć dzieci to niech je ma, a jak nie chce to niech nie ma! Myślę że sprawa jest prosta. W dzisiejszych czasach jest tyle kobiet ktore nie dążą do macierzyństwa bo mają inne cele w życiu, że chyba nie powinnaś Nika czuć się jakimś odmieńcem. Matylda ma racje ze posiadanie dzieci daje ci jakąs tam pewność że w przyszłości bedziesz miała bliskich koło siebie. No ale dla tego powodu nie mozna sie zmuszać do zrobienia sobie dziecka. Zamiast rodziny to mozesz mieć przykładowo gro przyjaciół z którymi będziesz np wspólnie wyjeżdżać na wakacje. To wszystko to rzecz gustu i tego czego człowiek od życia chce. Z drugiej strony, macierzyństwo nie oznacza zaraz rezygnację z siebie, ślęczenie przez całe życie przy garach itp. Ja mam dwoje dzieci i nie wyobrażam sobie życia bez nich, poświęcam im dużo czasu ale też mam czas żeby dbać o własne sprawy

[Agula]

a ja mam wrażenie że Nika próbuje nas wszystkie sprowokować do jałowej dyskusji..
nie zdarzyło mi się jeszcze przeczytać na żadnym!! forum oskarżeń pod tytułem: "jesteś gorsza, bo nie masz dzieci, co z Tobą nie tak??.. itp..", każdy wybiera swój model życia, rodziny i priorytetów, tak było i będzie - a prawda jest taka, że nie każda kobieta nadaje się do tego, żeby być matką, i na Boga, niech Ci Nika nie przyjdzie do głowy płodzić potomka, dopóki do tego nie dojrzejesz! dzieci do szczęścia nie każdemu potrzebne, ale jeśli na dziecko się decydujesz, to Ty jesteś na początku jedynym motorem jego szczęśliwości!
powodzenia w decyzjach życiowych i szczere gratulacje, nie każdy tak dokładnie wie czego chce

[Nika]

Chyba źle mnie zrozumiałyście, a może ja za bardzo agresywnie się wyraziłam. Nie mam nic personalnie przeciwko wam,ja buntuje się przeciwko presji społecznej i wmawianiu co jest dobre a co nie. Może nie miałyście takich sytuacji, ale ja jako bezdzietna i niezamężna jestem cały czas nagabywana pytaniami typu: kiedy wyjdziesz za mąż? zegar ci tyka, trzeba mieć dzieci póki można! Jak to słyszę to mi się wszystko w środku wywraca i krzyczeć mi się chce: JA CHCE BYĆ BEZDZIETNA!!! I to nie jest tak że te hasła słyszę tylko od babć i cioć na imprezach rodzinnych, tylko słyszę od pewnego czasu od moich znajomych, których coraz więcej zostaje rodzicami i chyba im się wydaje że to najlepsza rzecz jaka może spotkać człowieka.

A wątek zaczęłam nie dla jałowej dyskusji tylko po to aby wrazić swoje zdanie, może trafi tu ktoś kto też ma podobne odczucia do mnie. Ot cała filozofia

[Karolina]

Jeśli chodzi o mnie to zawsze pragnęłam dzidziusia i teraz, już za troszke wiecej niż trzy miesiące moje marzenie się spełni! Dziecko dla mnie i mojego meża to zwieńczenie naszej miłości. To kawałeczek mnie i kawałeczek jego. To cud boży!
Jestem w stanie zrozumieć że irytują cie Nika ciągłe pytania dotyczące kwestii dzieci ale tak sobie myślę że lepiej tak ostro sie nie zarzekaj że nigdy, przenigdy nie będziesz chciała dzieci. Nie wiem ile masz lat ale ze zdjęcia wnioskuje ze nie więcej niż 30, wiec może jeszcze kiedyś nadejdzie dzień gdy poczujesz że pragniesz taj małej istotki najbardziej na świecie. Nie zamykaj się na to Pozdrawiam gorąco

[magu]

Nie wiem czy odpowiedni dział na taki temat, chociaż z drugiej strony też dotyczy dzieci, a dokładnie braku chęci ich posiadania. Jest taka presja społeczna że kobieta powinna mieć potomstwo: "Toż to sens życia","Suka jak nie ma szczeniąt to wariuje","Kiedyś tego bedziesz żałować","Egoistka z ciebie, myślisz tylko o sobie". Ciągle słyszę dookoła tego typu teksty i powiem szczerze wkurza mnie to cholernie. A czemu niby kobieta musi mieć dzieci? JA NIE CHCE! I nie sądzę zeby się to kiedyś zmieniło. Nigdy nie przepadałam za tymi małymi stworzeniami. Mam innym plan na życie niż zmieniać pieluch, gotować zupki i nie spać po nocach. Nie twierdze, że jeśli ktos wybrał taki model życia to zrobił źle, niech każdy robi to co uważa za najlepsze. Jeśli wy drogie mamuśki możecie żyć tak, to dajcie mi żyć tak jak ja chce! 
THE END

To jest zdecydowanie nie do mnie. W ogóle nie wiem, do kogo, ktoś każe Ci rodzić? Ja bym nikomu nie kazała, przeciwnie, wielu osobom bym zabroniła. Niektórzy ludzie pod żadnym względem nie powinni mieć dzieci. Dziecko ma prawo do kochających rodziców, a niestety, niektórzy np. tworzą nowego człowieka jak kolejną rzecz, którą "trzeba mieć". Obrzydlistwo.

[olga.rarytas]

Ja powiem tak: generalnie wolność. Ja CHCĘ mieć dzieci, przynajmniej kilkoro dzieci;-)

A co do presji społacznej... no ona jest.... I sie nie uniknie - może dopiero jak nasze pokolenie przepracuje ten temat  i nie będzie następnego pokolenia w ten sposób nagabywac, to presja zniknie?