Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Strony: [1]
Drukuj
Autor Wątek: sprzątanie pokoju  (Przeczytany 8545 razy)
truskawka
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 11


« : 27-05-2009, 11:07:58 »

czy wasze dzieci sprzątają swój pokój? Pomagają wam w domu? Mam 5 letnią córkę która strasznie oporuje kiedy ma posprzątać swoje zabawki które nie tylko walają się po jej pokoju ale o całym domu. Mogę powtarzac do znudzenia a ona i tak się nie bierze za robotę. Dostaje pomału szału!!! Zrobiłam jej w pokoju kosze na zabawki żeby nie musiała ich układać na półkach tylko wrzucała do środka, jak mam czas to staram się zrobić z tego zabawę i razem sprzątamy. Sprzątanie razem jakoś się sprawdza no ale przecież nie mogę wiecznie sprzątac z 5 latkiem!Proszę o rady bo mam już naprawde dość tego.
Zapisane
dolores
Moderator
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 166


« Odpowiedz #1 : 28-05-2009, 10:41:25 »

Moja Majcia ma 9 lat i też różnie u niej bywa ze sprzątaniem pokoju Uśmiech Rozrzuca rzeczy gdzie bądź, ubrania to zostawia tam gdzie się rozbierała, a z jej biurka jak zaczyna odrabiać lekcje robi się istna dżungla! Ostatnio za przykładem mojej przyjaciółki zrobiłam Mai tabelkę z listą obowiązków. Każdego dnia jak zrobi to co do niej należy dostaje w odpowiedniej rubryce słoneczko. Jeśli przez cały tydzień wypełni słoneczkami wszystkie pola dostaje za to 5zł, które może wydać na co dusza pragnie. Miesięcznie to wychodzi 20zł więc całkiem fajne kieszonkowe Uśmiech Dzięki temu Maja ma motywację, a przez to wyrabia tez w sobie nawyk sprzątania i wypełniania obowiązków. Może dawanie pieniędzy pięciolatce to nie jest najlepsze wyjście ale zamiast tego można np kupić jej gazetkę czy naklejki Uśmiech

Znalazłam artykuł o tym jak nauczyć dziecko sprzątać, może on okaże sie pomocy Uśmiech
http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/news/2009/01/2787-jak-nauczyc-dziecko-sprzatac.html
Zapisane
monisia
Użytkownik
**
Wiadomości: 73


« Odpowiedz #2 : 28-05-2009, 16:07:51 »

Oskar ma dopiero 2,5 roku więc o jakimś wielkim sprzątaniu nie można mówić ale pod koniec dnia pomaga mi w zbieraniu zabawek. Staram się zrobić z tego zabawę na przykład kto pierwszy powrzuca klocki do pudełka. Takie zabawy przy sprzątaniu Oskarek lubi najbardziej Uśmiech Znalałam w internecie takie rady, może się przydadzą Uśmiech                     

1.Nie zmuszajcie przemęczonego dziecka do sprzątania. Przesuńcie akcję na następny dzień  i następnym razem zatroszczcie się o to, żeby zacząć wcześniej.
2.Nie wyrywajcie dziecka do sprzątania ze środka zabawy. Nic dziwnego, że protestuje.
3.Od czasu do czasu pozwólcie, aby jakaś budowla postała dłużej. Dla dorosłych może to wyglądać jak sterta plastikowych elementów na kocu – dla dziecka to super-baza kosmiczna albo skomplikowany labirynt.
4.Wprowadźcie stały, cotygodniowy termin sprzątania, na przykład w sobotę po śniadaniu.
5.Łatwiej wam pójdzie, jeśli włączycie skoczną muzykę, w sam raz do sprzątania!
6.Pozostańcie rzeczowi, nawet, jeśli przychodzi to z trudem. A więc nie złorzeczcie ("Co za bałagan! Nigdy tego nie sprzątniesz!"), tylko dajcie jasne instrukcje: "Posprzątaj teraz wszystkie elementy kolejki do skrzyni."
7.Pochwal dziecko za dobrowolne posprzątanie: "Super, poukładałeś wszystkie koraliki w pudełku!"
8.Pomyślcie o naturalnej nagrodzie: "No to mamy jeszcze czas na przeczytanie bajki!"

Powodzenia! Uśmiech
Zapisane
Teresa13
Użytkownik
**
Wiadomości: 51


« Odpowiedz #3 : 30-05-2009, 20:53:45 »

U mnie nigdy nie było większych problemów z utrzymaniem porządku przez chłopców. Mówi się że chłopcy są większymi bałaganiarzami niż dziewczynki lecz ja tego nie doświadczyłam. Starszy syn zawsze był pedantyczy i od małego układał zabawki czy zbierał karki po skończonym rysowaniu, oczywiście zachęcałam go i przypominałam też czasami ale ogólnie sam chętnie się do tego zabierał i robi to do tej pory. Młodszy może ma mniejszy zapał do sprzątania ale widząc starszego brata chce go naśladować i pomaga mu w tym.
Ja co jakiś czas robie przegląd zabawek i rzeczy chłopców. To co zbędne wyrzucam albo wynosze do piwnicy. Może twoja córcia ma ten problem że ma za dużo zabawek i trudno czasami jej to ogarnąć. Siądźcie razem, posegregujcie, może to da efekty. Powodzenia
Zapisane
martynia
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #4 : 01-06-2009, 11:40:50 »

hmmm...moja Karla ma 9 lat i sprząta.Jak protestuje,to tłumaczę jej jak by wyglądał nasz dom,gdybyśmy nie sprzątali.Działa na wyobraźnię  Szok Poza tym ważna jest motywacja.Moja córka też ma tabelę obowiązków i kieszonkowe,ale wydaje mi się że 5 latka jest jeszcze za mała,by kieszonkowe mogło ją zmotywować.Może raczej jakaś przyjemność od czasu do czasu?Czytałam porady,wklejone przez jedną z mam i są fajne,chociaż co do zasady nr 1 to nie odkładam sprzątania na dzień następny,tylko jeżeli córka jest zmęczona to jej pomagam.Wiem,że to męczące,ale najlepsze jest takie "lajtowe,zabawowe"podejście i pomaganie dziecku.W końcu zaskoczy i to polubi.Z moją córką trak było i teraz, w przypływie "cugu sprzataniowego" sprząta nie tylko swój pokój,ale i całe mieszkanie,np.zmywa naczynia bo twierdzi,że lubi jak jest czysto.Często gęsto też znajdowałyśmy bajki z przykładem na to jak porządek (taki względny oczywiście,nie przesadny) ułatwia życie.Polecam np."Franklin mały bałaganiarz" i pozdrawiam serdecznie
Zapisane
Strony: [1]
Drukuj
Skocz do: