Ateizm

Z perspektywy katolika: Nic mi do ateizmu. To tajemnica wiary – powiem przewrotnie. Wg. Kościoła ateiści także mogą być zbawieni, jeśli żyją moralnie. Kto jednak o tym wie? Internet daje pole do popisu wszelkiej maści grafomanom. Każdy może być specjalistą od wszystkiego i rozpowszechniać dowolne kłamstwa. Jednak uważam, że obraz chrześcijaństwa jest tu znacznie wypaczony – Jezus nie jest pacyfistą, a w nadstawianiu policzka nie chodzi o pozwalanie na poniżanie, a jedynie o to, by się nie mścić – chyba, że w wykonaniu ulubieńca mediów Bonieckiego. Poza tym płytko bardzo jest tu przedstawiona religia, jako zbiór zakazów – a to nieprawda. Cały panteon chrześcijańskich mistyków od pierwszych wieków do czasów obecnych jest na pewno autorce nieznany, podobnie jak ewangelia. Autorka pisze nie o chrześcijaństwie - a o swoim wyobrażeniu o nim. Po prostu nie zna chrześcijaństwa i nie musi - ale co ją podkusiło by pisać artykuł?? Ateizm to ciekawe zagadnienie, może lepiej byłoby napisać ten artykuł bez zestawiania z chrześcijaństwem - jeśli się go nie zna. Mógłby autor pisać o swoich przeżyciach etc...